Nie kupuj na bazarze, idź zbierać samemu. Oszczędzisz nawet 32 zł na kilogramie
Początek czerwca to pierwsze dni sezonu na jagodę kamczacką. Mniej znana niż ich krewniaczki, jest zdecydowanie warta naszej uwagi. Coraz popularniejsze są samozbiory tego superowocu.
Jagoda kamczacka – polski superfood
Jagoda kamczacka to owoc wyglądem zbliżony do pozostałych owoców noszących tę nazwę. Podobnie jak one jest także pełna składników odżywczych. Może nawet bardziej – uważana jest za superfood ze względu na bogactwo swoich właściwości.
Do najważniejszych należą witaminy i mikroelementy. Po jagodzie kamczackiej należy spodziewać się dużej ilości witamin B i C oraz magnezu, potasu i wapnia. Jednak to dopiero początek listy korzyści zdrowotnych z jedzenia takiego owocu.

Jagoda kamczacka pełna przeciwutleniaczy
Jagoda kamczacka jest bogata w przeciwutleniacze, antocyjany, flawonoidy czy kwasy fenolowe. Składniki te działają między innymi przeciwzapalnie, wspierają organizm w walce z infekcjami, podnoszą odporność. Jagoda kamczacka przyspiesza także metabolizm, a więc pośrednio wspiera także dietę odchudzającą.
Dalsza część tekstu pod filmem.
Owoc ten można stosować podobnie jak jego imienniczki. Świetnie smakuje dodana do deserów na surowo, lecz także w koktajlach czy w postaci przetworów. Prócz dżemów, a także nalewek, można przygotować z niej sok czy smoothie.

Samozbiory jagody kamczackiej
Skoro owoc ten jest aż tak korzystny dla zdrowia, dlaczego spotykamy go tak rzadko? Powodem jest ekonomia. Jagoda kamczacka, choć stosunkowo łatwa w uprawie, jest niezwykle nieporęczna, kiedy chodzi o zbiory. W połączeniu z dość niską wydajnością krzaczków sprawia to, że cena jest dość wysoka i może wynosić kilkadziesiąt złotych za kilogram.
Coraz częściej stosowanym w Polsce rozwiązaniem są samozbiory. Portal sadyogrody.pl wskazuje, że w 2025 roku już kilkadziesiąt gospodarstw w Polsce daje możliwość rozwiązania we własnym zakresie największej przeszkody w zbieraniu jagody. W tej sytuacji można za kilogram zapłacić nawet kilka złotych.

Zbieraj jagodę kamczacką samodzielnie
Na początku czerwca w Broniszach – na największym podwarszawskim hurtowym rynku artykułów rolnych – cena pudełka jagody o wadze 250 g wynosiła 10 zł. Oznacza to kilkanaście zł w handlu, a zatem w granicach 50-60 zł za kilogram. Tymczasem za samodzielnie zebrane jagody kamczackie w mazowieckim Aleksandrowie zapłacić można nawet 8 zł za kilogram.
W niektórych miejscach cena ta rośnie o kilka złotych, a rozbieżności bywają spore. W Bończy, także w Mazowieckiem, zapłacimy 18 zł za kilogram samodzielnie zebranych jagód albo 25 zł za zebrane przez personel, za to kupione bezpośrednio u rolnika. Według badań jednej z sondażowni, ponad ¾ Polaków deklaruje, że może wziąć udział w samozbiorach owoców. Zważywszy ile pieniędzy można oszczędzić – trudno im się dziwić.
Przeczytaj też o skutkach burz w Polsce dla rolników i wypróbuj przepis na sos pomidorowo-paprykowy.
