Czy lasy będą zamknięte na długi weekend? Jest komunikat od Lasów Państwowych
Kolejny rok nietypowej pogody napawa nas obawami o stan lasów. Pojawiają się więc obawy, że lasy zostaną zamknięte na czas majówki, kiedy chcielibyśmy korzystać z ich uroków. Służby tłumaczą, że to nie takie proste.
Susza, lasy płoną
Pod koniec kwietnia, podsumowując dotychczasową pogodę 2025 roku, można już mówić o kolejnym roku wyraźnej zmiany. Od dawna jest bardzo ciepło, ale przy tym bardzo sucho. Brzmi to jak opis idealnych warunków do wypoczynku, ale wiemy, że ziemia ma swoje potrzeby, także te dotyczące wody.
Powoduje to, że w majówkę wchodzimy w stanie suszy. Za tą zaś idą pożary. Do sytuacji w Biebrzańskim Parku Narodowym wezwano do pomocy Wojska Obrony Terytorialnej. Z ogniem zmagały się też dziesiątki strażaków w Małopolsce.

Czy lasy zostaną zamknięte?
Pożar lasu może być niebezpieczny dla człowieka, lecz także to człowiek może być niebezpieczny dla lasu. Chodzi zwłaszcza o palenie ognisk i grillowanie, najniebezpieczniejsze zajęcia, jakie można odbywać na terenach leśnych w czasie suszy. Pojawiają się więc głosy dotyczące zamknięcia lasów na czas majówki.
Dalsza część tekstu pod filmem.
Byłby to kolejny zakaz czegoś już raz zakazanego. Przepisy zabraniają przecież palenia otwartego ognia – w tym grilla czy ogniska – poza wyznaczonymi miejscami na terenie lasu lub 100 m od jego granicy. Leśnicy przypominają przy okazji, że samo miejsce po ognisku (bez wyraźnego znaku informującego o pozwoleniu) nie jest dowodem, że taki ogień można w danym miejscu palić. A sytuacja pożarowa każe uważać jeszcze bardziej na to, gdzie podpalamy drewno czy węgiel.

Nie można zamknąć wszystkich lasów
Leśnicy uspokajają jednak nastroje. Przypominają, że wszystkie lasy w Polsce, nawet wszystkie państwowe, nie mają jednego gospodarza.
Wbrew medialnym nagłówkom, nie ma możliwości prawnej, by zakaz wstępu objął wszystkie lasy w Polsce. Tylko nadleśniczy, czyli lokalny gospodarz terenu, może czasowo ograniczyć dostęp do lasu – i tylko na terenie swojego nadleśnictwa, na określony czas – czytamy w komunikacie opublikowanym na Facebooku.
Jak tłumaczą Lasy Państwowe, zakaz taki może nastąpić w wypadku zagrożenia pożarowego, niebezpieczeństwa po wichurach i w wypadku prac gospodarczych. Natomiast stały zakaz wstępu dotyczy tylko niewielkich wyjątków, jak ostoje zwierząt czy młode uprawy leśne.

Niektóre lasy mogą zostać zamknięte
Nie oznacza to jednak, że leśnicy nie ograniczą nam dostępu do niektórych terenów leśnych. Jeśli więc chcemy upewnić się, że można bezpiecznie korzystać z wypoczynku na łonie natury, sprawdzajmy stronę internetową nadleśnictw i uważajmy na znaki. Oczywiście podobnie jest z zakazami palenia ognisk i grillowania.
Susza odbije się też na grzybiarzach. Wyjątkowo ciepła wiosna mogłaby przyspieszyć wysyp grzybów w naszych lasach. Jednak przez brak deszczu może on zostać wstrzymany. Smardze, borowiki czy wczesne maślaki spotkamy więc tylko jeśli przez pewien czas padał będzie równy, średniej wielkości deszcz. Tego zaś na majówkę w prognozach za bardzo nie widać.
Wypróbuj też przepisy na kaszubskie ciasto marchewkowe i syrop z liści laurowych.