Zakazane pestycydy w rodzynkach z supermarketów. "Nie powinny znajdować się w sprzedaży"
Fundacja Pro-Test przeprowadziła badanie jakości rodzynek, jakie znajdują się w polskich sklepach. Jak wypadły popularne przekąski? Niestety, niezbyt dobrze, ponieważ wykryto w nich pozostałości pestycydów, w tym zakazanych w Unii Europejskiej. Zdaniem fundacji jeden z badanych produktów wcale nie powinien znajdować się w sprzedaży.
Produkty pod lupą
Fundacja Pro-Test zajmuje się testowanie produktów. Swoje badania przeprowadza w akredytowanych laboratoriach na terenie całej Europy. Wyniki testów ułatwiają konsumentom podjęcie decyzji. Dzięki przeprowadzonym testom, mają oni świadomość na jakie produkty spożywcze warto zwrócić uwagę.
Jakiś czas temu pisaliśmy o wynikach kontroli cytrusów z polskich supermarketów. Teraz fundacja wzięła pod lupę rodzynki, które zazwyczaj kupowane są w okolicy świąt wielkanocnych. Są w końcu niezbędnych składnikiem sernika i keksu. Wyniki kontroli nie pozostawiają złudzeń.

Zakazane pestycydy w rodzynkach z polskich sklepów
Fundacja Pro-Test zbadała rodzynki sułtańskie marki Bakalland (kraj pochodzenia rodzynków Chiny) oraz te z marek własnych Lidla (Alesto Jumbo, kraj pochodzenia rodzynek: Chile) i Biedronki (Bakello - kraj pochodzenia rodzynek Chiny). Wyniki badań są jednoznaczne.
W rodzynkach sułtańskich od marki Bakalland wykryto pozostałości aż 16 pestycydów. Jeden z nich, o nazwie chloropiryfos - przekraczał dopuszczalną normę. Zdaniem fundacji, te rodzynki w ogóle nie powinny znajdować się w sprzedaży. O sprawie został poinformowany Sanepid.
Jeszcze gorzej wypadły rodzynki z marek własnych Lidla i Biedronki. Badacze wykryli w Alesto z Lidla - 10 szkodliwych substancji, a w biedronkowym Bakello aż 27 szkodliwych składników!
W oświadczeniu fundacji czytamy jednak, że w próbkach rodzynków z Lidla i Biedronki ilości pestycydów nie przekraczały norm.
Trzeba tu zaznaczyć, że w wymienionych wyżej próbkach rodzynków Bakello i Alesto ilości pestycydów nie przekraczały norm, mimo że rodzynki zawierają mieszankę aż tak wielu różnych szkodliwych związków. Jednak substacje, które osobno nie mogą przekraczać norm, w momencie kiedy oddziaływują razem, mogą wpływać negatywnie na nasz organizm z większą mocą. Ich wpływ na organizm nie jest do końca znany. To tzw. “efekt koktajlu”, przed którym ostrzegają eksperci.

Zakazane pestycydy
Jak pisze w oświadczeniu Fundacja “Pro-Test” we wszystkich rodzynkach, które brały udział w teście znalazły się pestycydy, które są zakazane w Unii Europejskiej.
Mimo to, jeśli są one dozwolone, w krajach z których rodzynki sprowadzono, mogą być zgodnie z prawem oferowane konsumentom w Polsce"
Prezes Fundacji Pro - Test Piotr Koluch podkreśla, że cała ta sytuacja pokazuje, że konsumenci w Polsce nie są chronieni.
To kolejny dowód na to, że konsumenci nie są właściwie chronieni. Zakazane w UE substancje przyjeżdżają do nas w żywności. To systemowa luka, o której trzeba głośno mówić"
