Ceny żywności w polskich sklepach. Nawrocki zapowiedział zmiany
W trakcie kampanii wyborczej Karol Nawrocki postulował w sprawie wprowadzenia zerowej stawki VAT na żywność. Zwracał się w tej sprawie do większości sejmowej, obiecując przy tym, że kiedy zostanie prezydentem, odrzuci podatki ekologiczne i zrobi wszystko, aby obniżyć ceny energii. Czy prezydent elekt będzie w stanie zrealizować swoje obietnice?
Nowy prezydent obiecywał
Czas kampanii i wyborów za nami. Od drugiego czerwca Polska ma nowego prezydenta – Karola Nawrockiego. Podczas trwania kampanii wyborczej kandydaci na najważniejszy urząd w państwie przemierzali kraj wzdłuż i wszerz, odwiedzając, tzw. Polskę powiatową. Podczas spotkań z wyborcami padło wiele obietnic i słów uznania pod adresem mieszkańców miast i miasteczek. Obywatele mogli podzielić się tym, co im przeszkadza i czego im brakuje. Kandydaci i kandydatki jak na dobrych mężów i kobiety stanu przystało, słuchali cierpliwie i uważnie.
Taką drogę pokonał także prezydent elekt. W jednym z kwietniowych wystąpień w Radzyminie wskazał, co zrobi, kiedy obywatele wybiorą go na urząd prezydenta. Padły wtedy deklaracje, które mają ułatwić codzienne życie milionom Polek i Polaków. Według Nawrockiego rozwiązaniem problemów obywateli ma być przywrócenie zerowej stawki VAT na produkty spożywcze.
Tak, dzisiaj drożyzna szaleje w polskich domach, w 14 milionach gospodarstw domowych. Jako prezydent państwa polskiego, będę dążył do tego, aby przywrócić VAT zero procent na żywność, a także obniżyć ceny energii elektrycznej, odrzucając zielone podatki, eko-terror i eko-szaleństwo, które wpływa na upadający dobrobyt w polskich domach i w polskich mieszkaniach – mówił w Radzyminie Karol Nawrocki.

Nawrocki ws. wysokich cen żywności
Obietnica Nawrockiego była niejako reakcją na postulaty wyborców Radzymina. W rozmowie z kandydatem obywatelskim narzekali na wysokie ceny w sklepach. Spotkanie odbywało się tuż przed świętami wielkanocnymi i jak stwierdził wtedy kandydat – mają to być najdroższe święta w historii III RP. Mówił także, że informacje podawane przez telewizję rządową można zweryfikować w bardzo łatwy sposób, wystarczy pójść do sklepów i na targowiska, aby przekonać się, jak jest naprawdę.
Dzisiaj Polakom żyje się gorzej niż rok temu i niż dwa lata temu – przekonywał przyszły prezydent.
Dalsza część tekstu pod filmem.
Nawrocki nie był gołosłowny i podawał nawet dane statystyczne. Wynika z nich, że pieczywo podrożało o 32 proc., jajka o 43 proc, masło o 57 proc., a ceny sera, pomidorów i oleju o ponad 30 proc. Nie podał jednak źródła tych informacji.

Karol Nawrocki obiecuje zerową stawkę VAT na żywność
Nawrocki nie tylko ubolewał nad wysokimi cenami, ale podał także stanowcze deklaracje. Obiecał, że zrobi wszystko, aby obniżyć obecne ceny żywności. W tej sprawie zwrócił się do szefa rządu.
Wzywam jeszcze raz większość parlamentarną, wzywam rząd Donalda Tuska i także marszałka Szymona Hołownię do tego, aby przyjąć mój postulat, wprowadzenia zerowej stawki VAT na artykuły spożywcze. Tego dziś oczekując Polacy, o tym dziś słyszałem podczas rozmów na bazarze w Radzyminie – nawoływał Nawrocki.
Kandydat zaznaczał, że nie mówi tego, bo trwa kampania wyborcza. Twierdził, że to sprawa największej wagi i jest ona dla niego istotna.
Czy nowy prezydent będzie o tym pamiętał 6 sierpnia, kiedy obejmie urząd? Trudno dzisiaj na ten temat wyrokować. Obywatele powinni jednak o tej obietnicy pamiętać i w razie potrzeby przypomnieć o niej Nawrockiemu. Każdemu przecież zdarza się, o czymś zapomnieć.
Niedawno wskazywaliśmy promocje sieci Biedronka. Informowaliśmy o zdrowotnych właściwościach cennego naparu.