Skandal w KFC, do zamknięcia wszystkie restauracje. Co za porażka
Niestety w KFC doszło do nieprzyjemnego incydentu. Na szczęście nie w Polsce, a w Danii. Mianowicie sieć KFC postanowiła podjąć decyzje o zamknięciu wszystkich swoich lokali w tym kraju po tym, jak się okazało, że pracownicy regularnie przedłużali datę terminu przydatności do spożycia kurczaka. Dziennikarze dotarli do rozmów pracowników.
Popularność KFC na świecie
KFC to restauracja, która od wielu lat cieszy się ogromną popularnością, a ludzie licznie ją odwiedzają. Jest to sieć typu fast food, w której jak samo określenie wskazuje, dostajemy szybko zrobione jedzenie. Dla wielu osób jest to smaczne, natomiast kwestie zdrowotne to już zupełnie inna sprawa.
Sieć KFC oferuje przekąski, które głównie opierają się na kurczaku, frytkach, a do tego jest duży wybór napojów. Dostaniemy tam burgery, różne kanapki, a także skrzydełka i wiele innych smakołyków.
Niestety w ostatnim czasie wokół restauracji pojawiło się wiele kontrowersji. Mowa o lokalach mieszczących się w Danii. Co dokładnie się wydarzyło?
Przedłużanie dat ważności mięsa
Cała sytuacja miała miejsce w Danii. W tamtejszych restauracjach sieci KFC pracownicy decydowali się na robienie nielegalnych rzeczy. Według nagrań, do których dotarli dziennikarze duńskiej telewizji DR oraz zeznań byłych pracowników lokali, jeżeli mięso nie zostało zużyte, a jednocześnie kończyła się data jego przydatności, to pracownicy drukowali nowe etykiety z wydłużoną datą do spożycia i przyklejali je na opakowania.
Cały proces trwał przez kilka lat i wśród tamtejszego personelu nosił nazwę “przedłużanie”. Dowodami mogą być zabrane przez dziennikarzy nagrania rozmów pracowników restauracji mieszczących się w Tilst, Horsens, Herning i Vejle.
W lokalach nastąpiła kontrola. Do jakich wniosków doszedł inspektorat?
Kontrola żywności w duńskich lokalach KFC
To wszystko złożyło się na kontrolę jakości żywności, która na co dzień była sprzedawana w duńskich lokalach KFC. Michael Rosenmark, czyli szef duńskiego inspektoratu ds. żywności zdecydował, że wszystkie wspomniane czynności są częściej bardzo długiego, ukrytego procederu, który nie był zgodny z oficjalnymi zasadami.
Ponadto mężczyzna stwierdził, że standardowe kontrole, które zajmują mniej więcej godzinę, można tak naprawdę łatwo obejść, co zresztą restauracje decydowały się robić. Dlatego też zdecydował o przeprowadzeniu dokładniejszych kontroli we wszystkich duńskich restauracjach sieci KFC. Żadna nie otrzymała pozytywnej oceny. Co w takim wypadku?
Zamknięcie duńskich lokali KFC
Duńskie restauracje KFC są prowadzone przez firmę o nazwie Isken ApS, a jej dyrektorem jest Bjartmar Trastarson. 10 czerwca światło dziennie ujrzało oświadczenie sieci KFC, z którego jasno wynika, że takie działania, które zostały podjęte przez pracowników i byłych pracowników duńskich lokali, naruszają warunki umów franczyzowych, a także zapowiedziała natychmiastowe zamiany.
Przede wszystkim mowa o wymianie kierownictwa, tymczasowe zamknięcie wszystkich lokali gastronomicznych, w celu przeprowadzenia konkretnych szkoleń dotyczących bezpieczeństwa żywności, a także przejrzenie całego asortymentu, znajdującego się w restauracjach.
Lokale KFC znajdujące się w Danii zostały tymczasowo zamknięte, umowa z duńskim franczyzobiorcą została rozwiązana i rozpoczęły się poszukiwania nowego partnera do współpracy.
Sprawdź przepis na pyszne kotlety. Zobacz, jaki jest najlepszy sposób na gotowanie ziemniaków.
