Kluczowy zabieg hortensji. W przyszłym roku kwiatów będzie więcej [20.08.2025r.]
W sierpniu wykonuję na moich hortensjach dwa kluczowe zabiegi — przycinanie i nawożenie — bo to one decydują o obfitości kwiatów w następnym sezonie. Robię to z wyczuciem: celuję w zdrowie rośliny i stymulację pąków kwiatowych, nie w przypadkowe „obcinanie na zero”. Dzięki odpowiedniej pielęgnacji w sierpniu moje hortensje co roku odwdzięczają się gęstszymi i dłużej utrzymującymi się kwiatostanami.
Przycinanie: co, kiedy i jak
W sierpniu skupiam się na przycinaniu kosmetycznym i selektywnym. Najpierw usuwam przekwitłe kwiatostany, przycinając tuż nad zdrowym pąkiem liściowym. Dzięki temu roślina nie marnuje sił na nasiona i lepiej przygotowuje pędy do zimy.
Jeżeli hortensja jest gatunkiem, który kwitnie na pędach tegorocznych (np. niektóre hortensje bukietowe i tzw. hortensje karłowe), mogę skrócić słabsze pędy o około 1/3, żeby wymóc silniejsze rozgałęzienie. Natomiast przy odmianach kwitnących na pędach zeszłorocznych (np. większość hortensji ogrodowych typu „mophead”) unikam drastycznego cięcia — ograniczam się do usunięcia suchych, chorych gałązek i formowania korony, bo nadmierne cięcie może zmniejszyć liczbę pąków kwiatowych na przyszły rok.
Zawsze pracuję czystymi, ostrymi narzędziami i zostawiam zdrowe pędy o różnej długości — to daje roślinie wybór, które pędy rozwinąć wiosną.
![Kluczowy zabieg hortensji. W przyszłym roku kwiatów będzie więcej [20.08.2025r.]](https://images.iberion.media/images/origin/Projekt_bez_nazwy_17_bf5b35d4b4.jpg)
Nawożenie fusami z kawy — jak stosuję i dlaczego
W sierpniu hortensje zasilam naturalnie. W tym celu sięgam po odpad kuchenny, czyli fusy z kawy. Używam ich rozsądnie — nie sypię garściami bezpośrednio przy łodygach. Oto mój sposób: suche lub lekko wilgotne fusy mieszam z kompostem lub rozluźnioną ziemią (proporcja np. 1 część fusów do 4 części kompostu) i rozprowadzam cienką warstwą wokół korony rośliny, omijając bezpośrednio łodygi.
Można też delikatnie wymieszać z wierzchnią warstwą gleby. Dzięki temu fusy stopniowo oddają składniki i poprawiają strukturę gleby. Oto kilka praktycznych uwag:
- Nie przesadzam z ilością — nadmiar świeżych fusów w jednym miejscu może zbyt mocno ograniczyć napowietrzenie gleby.
- Fusy działają łagodnie zakwaszająco — przydatne, jeśli masz hortensje preferujące kwaśniejszy odczyn, ale jeśli gleba jest już bardzo kwaśna, stosuję je rzadziej.
- Ostatnie nawożenie planuję w sierpniu, bo późne nawożenie pobudza roślinę do wzrostu, który może nie zdążyć się zdrewnieć przed zimą.
Zimowa pielęgnacja — jak zabezpieczam hortensje
Przygotowując hortensje do zimy, działam tak, by chronić pąki kwiatowe i korzenie. W październiku–listopadzie (gdy liście opadną lub zaczynają brązowieć) zostawiam część pędów nienaruszonych — to one często noszą pąki na następny rok. Oto moje zasady:
- Ściółkowanie: układam grubą warstwę ściółki (kompost, kora, suche liście) wokół podstawy rośliny — ok. 5–10 cm — żeby chronić system korzeniowy przed przemarzaniem.
- Osłony: w chłodniejszych rejonach osłaniam młode lub wrażliwe odmiany gałązkami, jutą albo oddychającą tkaniną ogrodniczą; unikam folii przylegającej, która może powodować gnicie.
- Nawadnianie: przed pierwszymi mrozami dbam o to, by rośliny miały wilgotne (ale nie przemoczone) podłoże — dobrze nawodniona hortensja lepiej znosi zimę. Po wystąpieniu długotrwałych mrozów przerywam podlewanie.
Moim zdaniem kluczem jest równowaga: w sierpniu przycinam z głową, nawożę naturalnie (fusami z kawy w umiarkowanej ilości) i przygotowuję roślinę do spoczynku. Dzięki temu w przyszłym roku budzę się do widoku bujniejszych, zdrowych kwiatów.
Sprawdź również, jak zmienić kolor hortensji na niebieski oraz jak szukać borowików w lesie. Mój dziadek znalazł na to sposób i wracał z pełnymi koszami grzybów.
![Kluczowy zabieg hortensji. W przyszłym roku kwiatów będzie więcej [20.08.2025r.]](https://images.iberion.media/images/origin/Projekt_bez_nazwy_18_4bfc6bd267.jpg)
Źródło: Smakosze.pl