Najgorszy dodatek do kawy. Niszczy serce i zwiększa ryzyko udaru
Kawa to codzienny rytuał milionów Polaków – czarna, z mlekiem, słodka lub bez dodatków. W poszukiwaniu zdrowszych alternatyw coraz więcej osób sięga po bezkaloryczne słodziki. Czy to rzeczywiście lepszy wybór? Coraz częściej pojawiają się wątpliwości, zwłaszcza w kontekście jednego z najpopularniejszych zamienników cukru.
Czy słodzik zamiast cukru to zawsze dobry pomysł?
Choć słodziki nie zawierają cukru ani kalorii, nie oznacza to, że są całkowicie neutralne dla zdrowia. Na celowniku naukowców znalazł się erytrytol – alkohol cukrowy szeroko stosowany w napojach typu „zero” i produktach „keto”.
Badania zespołu Cleveland Clinic, cytowane również przez polskie media, wykazały związek między wysokim stężeniem erytrytolu we krwi a zwiększonym ryzykiem incydentów sercowo-naczyniowych, takich jak zawał czy udar. Obserwacje wskazują, że po spożyciu napojów z erytrytolem jego poziom pozostaje podwyższony przez wiele godzin, co może sprzyjać aktywacji płytek krwi i powstawaniu zakrzepów. Choć badanie nie dowodzi przyczynowości, autorzy zalecają ostrożność, szczególnie osobom z chorobami układu krążenia.
Kawa z dodatkami, czyli umiar
Erytrytol, choć bezkaloryczny, może nie być najlepszym wyborem do codziennej kawy. Rozsądną strategią jest stopniowe ograniczanie słodzenia i przyzwyczajenie się do mniej słodkiego smaku napoju. Jeśli potrzebujesz odrobiny słodyczy, lepszym rozwiązaniem może być niewielka ilość cukru lub naturalne dodatki smakowe: cynamon, kardamon, wanilia czy mleko.
Warto też uważnie czytać etykiety – wiele produktów reklamowanych jako „zdrowe”, „keto” lub „zero kalorii” zawiera właśnie erytrytol. Świadomy wybór składników to prosty krok, który może mieć realny wpływ na zdrowie w dłuższej perspektywie.
Kawowy kompromis
Rezygnacja z cukru czy słodzika w kawie nie musi oznaczać kompromisu smakowego. Kluczem jest właściwy dobór ziaren, odpowiednia woda, technika parzenia i kilka sprawdzonych trików baristów. Oto, jak wydobyć naturalną słodycz z kawy – bez dodatków, które mogą szkodzić.
Najlepsze efekty dają ziarna jasno lub średnio palone, z nutami miodu, karmelu, czekolady czy dojrzałych owoców. Miel je tuż przed parzeniem w żarnowym młynku, a zachowasz maksimum aromatu.
Trzymaj się proporcji 1:15–1:17 (np. 18 g kawy na 270–300 ml wody). Temperatura parzenia powinna wynosić 92–94°C – zbyt gorąca woda zwiększa gorycz, zbyt chłodna daje kwaśny, płaski napar.
Wypróbuj przepis Ewy Wachowicz na domowy przecier. Dowiedz się także, jaki owoc wpływa pozytywnie na pracę mózgu.
Źródło:
- twojezdrowie.rmf24.pl
- smakosze.pl
