Pakuję lubczyk do słoików i robię najlepszą pastę. Bez żadnych konserwantów
Oto przepis na niezwykłą pastę ziołową, która zakonserwuje lubczyk na długie tygodnie. Dzięki niej tę kluczową w wielu przepisach przyprawę możemy mieć zawsze pod ręką. Zapakowana w małe słoiczki, będzie udoskonalała wiele potraw.
Pasta z lubczyku
Jednym z niezwykłych importów z kuchni włoskiej do Polski jest pesto – pasta z bazylii z orzechami, rozprowadzona oliwą. Podobną pastę można jednak przecież przyrządzić z większości świeżych ziół. Doskonale w kompozycji tej odnajdzie się lubczyk – jedno ze źródeł głębokiego smaku choćby w naszych rosołach.
Poniżej podajemy więc przepis podstawowy na pastę, która pozwala zakonserwować lubczyk i – po zawekowaniu – przechowywać nawet do zimy. Można rozwinąć ten przepis inspirując się właśnie pesto. Miksujemy wtedy liście razem z orzechami włoskimi (w oryginale – piniowymi) i startym parmezanem. Taki sos to gotowy produkt do podania z makaronem lub risotto.

Pesto lubczykowe
Ilustracje do tego przepisu pochodzą z kanału Obżarciuch. W wypadku past takich jak ta warto zadbać o odpowiednio wysoką jakość oliwy, na bazie której przygotowujemy nasze lubczykowe pesto. Oliwa z pierwszego tłoczenia na zimno jest niezwykle zdrowa właśnie jedzona na surowo, a więc w takich potrawach.
Dalsza część tekstu pod filmem.
Składniki
- Duży pęczek lubczyku
- 100 ml oliwy
- Sól, pieprz

Lubczyk z oliwą
Lubczyk dokładnie płuczemy i równie dokładnie osuszamy. Siekamy go z grubsza – tylko na tyle, by mieścił się do pojemnika blendera. Dolewamy 80 ml oliwy i miksujemy na gładką pastę.
Zmiksowany lubczyk solimy i pieprzymy do smaku. Przekładamy sos do małych słoiczków, pozostawiając 1 cm od góry. Na wierzch każdego słoiczka nalewamy po kropli oliwy tak, by pokrywała całą pastę.

W ten sposób pasta z lubczyku przechowywać się będzie w lodówce przez kilka tygodni. Jeśli chcemy przygotować ją do zimowania, wekujemy we wrzącej wodzie przez 30 minut, a dobę później przez dodatkowe 20 minut.
Wypróbuj też przepisy na zupę ryżową i naleśniki bez mleka ani mąki.
