Z tym chlebem schudniesz w chwilę. Zapomnij o białym pieczywie

Dlaczego biały chleb szkodzi sylwetce?

Pszenne pieczywo powstaje z wysoko oczyszczonej mąki, pozbawionej otrębów i zarodków – naturalnych źródeł błonnika, witamin i minerałów. Efekt? Wysoki indeks glikemiczny. Po jego spożyciu poziom cukru we krwi gwałtownie rośnie, a potem spada, wywołując głód i skłonność do podjadania.

Dodatkowo białe pieczywo praktycznie nie wspiera mikroflory jelitowej – brakuje w nim prebiotyków, które odżywiają korzystne bakterie. To osłabia odporność i spowalnia przemianę materii. Osoby regularnie sięgające po jasne pieczywo częściej skarżą się na wzdęcia, zmęczenie i trudności z utrzymaniem wagi.

Chleb żytni na zakwasie: błonnik i bakterie w jednej kromce

Chleb żytni wypiekany na naturalnym zakwasie to przeciwieństwo pszennej „waty”. Dzięki fermentacji mlekowej staje się źródłem prebiotyków wspierających mikrobiom jelitowy. Różnorodna flora bakteryjna to nie tylko lepsze trawienie, ale też niższy poziom stanu zapalnego w organizmie i lepsza kontrola apetytu.

Zakwas zwiększa też biodostępność kluczowych minerałów – cynku, magnezu i żelaza – jednocześnie obniżając poziom fitynianów, które utrudniają ich przyswajanie. Regularne spożywanie chleba żytniego pomaga więc nie tylko w redukcji masy ciała, ale także wzmacnia kości, mięśnie i układ nerwowy.

Lepsza sytość i spalanie tłuszczu

Sto gramów żytniego chleba dostarcza około 8 gramów błonnika i zaledwie 3 gramy tłuszczu. Taka proporcja spowalnia trawienie i wydłuża uczucie sytości. Powolne uwalnianie glukozy stabilizuje poziom insuliny, umożliwiając organizmowi sięganie po zapasy tłuszczu.

Badania Uniwersytetu Wschodniej Finlandii wykazały, że fermentowane pieczywo żytnie spowalnia wchłanianie węglowodanów i powoduje niższy wzrost poziomu cukru we krwi niż klasyczne pieczywo pełnoziarniste. Przekłada się to na stały poziom energii, brak napadów głodu i łatwiejsze utrzymanie deficytu kalorycznego.

Jak wybrać chleb, który naprawdę pomaga?

Ekspert ds. żywienia, prof. Tim Spector, radzi: dobry chleb na zakwasie powinien zawierać tylko cztery składniki – mąkę żytnią (lub orkiszową), wodę, sól i zakwas. Stosunek węglowodanów do błonnika nie powinien przekraczać 5:1.

Unikaj bochenków z długą listą dodatków: regulatorów kwasowości, syropu glukozowego czy sztucznych spulchniaczy. Jeśli nie masz zaufanej piekarni – upiecz chleb sam. Szklanka aktywnego zakwasu, pół kilograma mąki żytniej, woda i sól – tyle wystarczy, by powstał aromatyczny bochenek o gęstej strukturze.

Już dwie kromki dziennie mogą skutecznie zastąpić białe pieczywo, wyregulować apetyt, wspomóc trawienie i przybliżyć do celu na wadze – a przy okazji wzmocnić jelita, serce i układ odpornościowy.