GIS znowu opublikował na swojej stronie ostrzeżenie publiczne dotyczące popularnego produktu, dostępnego w całym kraju. Główny Inspektor Sanitarny, poprzez System Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach, poinformowany został o stwierdzeniu migracji do żywności pierwszorzędowych amin aromatycznych z łopatki kuchennej. Szczegóły dotyczące produktu dostępne są poniżej. GIS nierzadko ogłasza swoje ostrzeżenia, które najczęściej dotyczą żywności - tym razem nie chodzi jednak stricte o jedzenie. Główny Inspektor Sanitarny dostał informację o stwierdzeniu migracji pierwszorzędowych amin aromatycznych do jedzenia z popularnego produktu w wielu sklepach w całej Polsce. Informacja przesłana została za pomocą Systemu Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach. Pierwszorzędowe aminy aromatyczne są, jak stwierdza GIS w ogłoszeniu, są substancjami szkodliwymi dla zdrowia.
Ceny produktów spożywczych nie zatrzymują się. Po podwyżkach olejów, nabiału, kawy, warzyw i mięs zauważamy w sklepach ogromny wzrost cen drobiu. Mają na niego wpływ różne czynniki, jednak przede wszystkim wysokie marże naliczane przez sprzedawców, a zwłaszcza przez duże sieci handlowe. W ostatnich miesiącach mamy kumulację czynników, które wpływają na wzrost cen produktów spożywczych w kraju i na świecie. Wzrosły ceny energii, gazu i paliw, co pociągnęło za sobą podwyżki w wielu branżach. Na świecie panuje też kryzys spowodowany pandemią COVID-19.
Święta tym razem tanie nie będą. Podwyżki cen obserwujemy w wielu miejscach. Również oferta świąteczna w lokalu Magdy Gessler jest mniej korzystna niż rok wcześniej. Menu zostało też okrojone. Zobaczcie co i za ile możemy kupić na Boże Narodzenie w Słodki-Słony, lokalu, który kulinarna celebrytka współprowadzi ze swoją córką, Larą. Torty zdrożały aż o 50 złotych.Tegoroczna oferta wypieków świątecznych jest skromniejsza i droższa w ubiegłym roku. W ofercie restauracji znajdziemy 7 pozycji słodkich smakołyków. Rok temu było ich 11. Ich ceny mogą zwalić z nóg — ciasta zdrożały od 20 do nawet 45%.
Nowy tydzień często rozpoczynamy od zakupów. W Biedronce jak zwykle zrobimy je w korzystnych cenach. Dyskont przygotował kolejne atrakcyjne promocje. Sprawdźcie, jakie produkty możecie kupić, płacąc mniej od tego poniedziałku.Zakupy spożywcze są ważnym punktem planowania kulinarnych działań. Warto je dobrze zaplanować — nie tylko po to, żeby oszczędzić, ale też, aby uniknąć marnowania żywności. Z promocjami Biedronki będzie łatwiej. Za ulubione produkty zapłacimy mniej, a niższe ceny sprzyjają kulinarnym eksperymentom.
Przyzwyczailiśmy się, że rosół jemy praktycznie co tydzień, ponieważ jest łatwy w przygotowaniu, smaczny, odżywczy i stosunkowo tani. Niestety ceny składników potrzebnych do ugotowania tej zupy stale rosną, co może zmniejszyć popularność dania. Średnio, porównując do sytuacji sprzed roku, na warzywa, czy mięso należy obecnie przeznaczyć około 4,5 zł więcej. Największym podwyżkom uległy warzywa. Rosół jawi się jako prosty i skuteczny sposób na wyżywienie całej rodziny. Długie gotowanie produktów wyciąga z nich wartości odżywcze oraz smak do wywaru, a brak konieczności ciągłego doglądania zupy jest kolejnym atutem. Niestety, jeśli przyzwyczaiłeś się, że zakupy potrzebne do tej zupy zawsze były tanie, możesz się nieprzyjemnie zaskoczyć. Portal Business Insider sporządził roczne zestawienie cen, które jasno pokazuje, że musimy wydawać coraz więcej pieniędzy.
Choć każdego dnia widzimy rosnące ceny artykułów spożywczych, to niestety jest to dopiero wstęp do podwyżek. Jak prognozują eksperci, początek 2022 roku przyniesie prawdopodobnie największy wzrost cen żywności. Sprawdźcie, do jakich wniosków doszli ekonomiści.Wzrost cen paliw, energii elektrycznej i gazu przekłada się też na ceny produktów spożywczych. Tutaj dodatkowo wpływ ma jeszcze tegoroczny, dość słaby urodzaj, a także podwyżki cen nawozów.
Warszawski Dom Handlowy Vitkac słynie z drogich i luksusowych produktów. Mało kto jednak wie, że są w nim również delikatesy. TikTokerka @agatestuje sprawdziła jakie produkty znajdują się w ofercie sklepu i ile przyjdzie nam za nie zapłacić. Ceny wprowadzą was w stan osłupienia. Nawet parówki kosztują 60 złotych. Delikatesy w Vitkacu mają bogatą ofertę. Kierowana jest ona najprawdopodobniej jednak wyłącznie do bardzo bogatych. Jedno jest pewne — to nie są produkty, na które może sobie pozwolić przeciętnie zarabiający Kowalski, skoro nawet parówki wieprzowe kosztują aż 60 złotych za kilogram. A to jeden z tańszych produktów.
Ziemniaki często goszczą na naszych stołach, w związku z czym produkujemy duże ilości obierek. Co z nimi zazwyczaj robimy? Wyrzucamy do śmieci. A to ogromny błąd, bo obierki podobnie jak ziemniaczany miąższ są jadalne. Zobacz, jak wykorzystać obierki po ziemniakach. Jeśli dbasz o środowisko albo przynajmniej o swój portfel, nie pozbywaj się obierek z ziemniaków. Są one tak samo, a nawet bardziej wartościowe niż wnętrze ziemniaków. W skórce i tuż pod nią zawsze znajduje się najwięcej wartościowych składników. By jednak ziemniaczane obierki dały się wykorzystać w kuchni i nie tylko, muszą być czyste. Dlatego ziemniaki przed obraniem dokładnie wyszoruj szczoteczką i starannie opłucz.
Rozpoczyna się nowy tydzień, w związku z czym sieć sklepów Biedronka startuje z nowymi promocjami. Zajrzyjmy razem do firmowej gazetki i dowiedzmy się, co znajdziemy w Biedronce od poniedziałku. Te promocje pozwolą wam zaoszczędzić sporo pieniędzy. Korzystanie ze sklepowych promocji z pewnością się opłaca. Zwłaszcza jeśli w zapasach masz większe braki. Na takich zakupach możesz nieraz zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt złotych. Nim jednak wybierzesz się do sklepu, przejrzyj dokładnie lodówkę i kuchenne szafki i spisz te produkty, których naprawdę ci brakuje.
Ceny produktów spożywczych nieustannie rosną. Największe wzrosty odnotował olej rzepakowy — zdrożał aż o 83,9% w stosunku do przedniego roku. Na tak spektakularny skok cen wpływa cena oleju rzepakowego na światowych rynkach. Eksperci przewidują, że w ostatnim kwartale tego roku jego koszt będzie jeszcze wyższy. Marnujemy żywność, za którą dużo płacimy. Taka jest obecnie rzeczywistość w Polsce i o ile na pełne wykorzystanie produktów już zakupionych mamy jeszcze wpływ, o tyle ich cen obniżyć nie możemy. A te rosną bardzo szybko i za najpopularniejsze produkty, takie jak doskonały do smażenia olej rzepakowy, przyjdzie nam zapłacić naprawdę sporo.
Polacy marnują aż 5 milionów ton żywności rocznie. Badania przeprowadzone w ramach projektu PROM wykazały, że aż 60 procent tej ilości to jedzenie, które wyrzuca się w gospodarstwach domowych. Powody podawane jako uzasadnienie dla pozbywania się produktów spożywczych wskazują, że problemem jest niewłaściwe wykonanie zakupów. Ceny żywności rosną od dłuższego czasu i wydawać by się mogło, że najlepszym sposobem na oszczędności w tej sytuacji jest planowanie zakupów. Chodzenie do sklepu z listą konkretnych produktów, których rzeczywiście potrzebujemy, powinno zagwarantować nam, że nie zmarnujemy ani grama z tego, co kupimy. Tymczasem, jak wynika z badań, Polacy marnują rocznie naprawdę sporo, bo około pięciu milionów ton żywności.
Październik nie był dobrym miesiącem dla naszych portfeli. W sklepach odnotowano bowiem rekordowe wzrosty cen produktów tłuszczowych — ceny były aż o 60 procent wyższe niż rok wcześniej. Raport „Indeks cen w sklepach detalicznych” pokazuje, że wzrost dotyczył też innych kategorii m.in. mięs, produktów sypkich i chemii gospodarczej. Analitycy prognozują, że w ostatnim kwartale będzie jeszcze drożej. Jak ocenił specjalista z odpowiedzialnej za raport agencji AdRetail, Karol Kamiński, za wzrosty cen produktów w sklepach odpowiadają wyższe ceny olejów pochodzenia roślinnego na rynkach światowych. Nie bez wpływu pozostają wzrost inflacji i wyższe koszty paliwa.
Robert Makłowicz bez dwóch zdań jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego świata kulinariów. Dziennikarz może poszczycić się ogromnym gronem fanów. Niestety, niektórzy starają się wykorzystać popularność Roberta Makłowicza do niecnych poczynań. Okazuje się, że wizerunek dziennikarza został wykorzystany do naciągania seniorów. Sprawa trafiła na policję.Bez wątpienia Robert Makłowicz zna się na kulinariach jak mało kto. Jego ogromna wiedza oraz niecodzienna charyzma sprawiły, że dziennikarz jest uwielbiany przez wielu smakoszy. Mistrz kuchni odpowiadał na platformie Instagram na pytania swoich fanów. Jedno z nich odnosiło się do przykrego incydentu.
Rosnące ceny mediów wpływają na koszt zakupów. W ostatnim czasie w niektórych piekarniach podrożało również pieczywo. Niektóre placówki zaczęły bowiem doliczać opłatę za krojenie chleba. Uzasadniają to właśnie wzrostem kosztów prądu. Nie wszyscy klienci są zachwyceni tą sytuacją. Rosnące ceny niepokoją wielu z nas. Droższe są mleko i nabiał, rosły koszty oleju rzepakowego. Teraz kolejną cegiełkę do podwyżek dodają piekarnie, które doliczają drobną, ale kolejną opłatę - 10 gr za pokrojenie chleba.
W przyszłym roku wystartuje wdrożenie systemu kaucyjnego obejmującego butelki plastikowe i szklane. Na połowę 2022 - choć początkowo zakładano, że nastąpi to z początkiem stycznia — zaplanowano wejście w życie zmiany w ustawie o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Prace nad nowym systemem kaucyjnym już są opóźnione, a pełne wdrożenie może być możliwe nawet dopiero w połowie roku 2024. Jak podało ministerstwo odpowiedzialne za projekt, branża, której regulacja ma dotyczyć, szacuje, że utworzenie sprawnie funkcjonującego systemu może zająć nawet do 24 miesięcy.
Rosnące ceny produktów spożywczych niepokoją Polaków. Wielu z nas zastanawia się, jak długo jeszcze będziemy płacić coraz więcej za codzienne zakupy. Wicepremier Henryk Kowalczyk nie dla nas dobrych wiadomości — będzie drożej. Jego zdaniem w przyszłym roku tendencja wzrostowa niestety się utrzyma.Związane z wyższymi kosztami gazu, energii elektrycznej i paliwa, rosnące ceny produktów, nie sprzyjają optymistycznemu patrzeniu w przyszłość. Nawet Minister Rolnictwa przyznał, że szansa na spadek cen jest teraz niewielka.
Długa podróż samolotem potrafi zwiększyć apetyt nie jednej osoby - monotonia i brak zajęć sprawiają, że człowiek szybko zaczyna robić się głodny. Pewien bloger Ben Schlappig leciał samolotem Lufthansy w klasie biznesowej i chciał zjeść posiłek adekwatny do ceny za wybraną przez niego klasę. Niestety zamiast pokaźnego dania, dostał dwie kanapki. Jeszcze jedna przykra niespodzianka czekała na niego tuż przed lądowaniem. Jedzenie w samolotach zazwyczaj nie należy do najlepszych uczt, które zachwycają wykwintnością. Podawane przez stewardessy potrawy w klasie ekonomicznej mają za zadanie zaspokoić jedynie głód pasażerów. Inaczej jest w przypadku lotów klasą biznesową lub pierwszą - wybierając taką opcję, można oczekiwać najlepszej obsługi, a także adekwatnych do wydanych pieniędzy potraw czy przekąsek. Amerykanin Ben Schlappig miał zupełnie inne doświadczenie.
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny rozpoczął postępowanie wobec Glovo oraz postępowanie wyjaśniające wobec Uber Eats. Do urzędu docierały skargi klientów, którzy zwracali uwagę na nieprawidłowości przy zamawianiu jedzenia. Konsumenci tłumaczyli, że np. płacili więcej za zamówienie, niż powinni. Zamawianie jedzenia poprzez aplikacje wyjątkowo prężnie się rozwija, a na rynku coraz częściej pojawiają się nowe podmioty, które oferują tego typu usługi. Niestety coraz więcej konsumentów skarży się do UOKiK na nieprawidłowości przy zamawianiu jedzenia i produktów spożywczych z najpopularniejszych aplikacji.
Czterech przyjaciół wybrało się pewnego dnia do irlandzkiego pubu, aby spędzić ze sobą miło czas i napić się drinków. Gdy dostali rachunek, nie mogli uwierzyć własnym oczom. Za same napoje zapłacili ponad 2,3 tysięcy złotych. Mnóstwo osób uwielbia wyjścia na miasto, gdzie z przyjaciółmi można się pośmiać, posłuchać muzyki, zjeść coś i napić się. Dlatego tak wielu z nich nie może doczekać się na takie wydarzenia. Niestety po pandemicznym zamknięciu lokali, właściciele próbują odbić sobie wielomiesięczne straty. Cztery osoby przekonały się o tym w najgorszy możliwy sposób.
Trufle są wyjątkowo drogimi grzybami, których znalezienie w lesie jest wyjątkowo trudne. Jeden kilogram trufli potrafi kosztować nawet 30 tysięcy złotych. Najczęściej można spotkać je w lasach mieszanych w okolicy dębów, czy w miejscach, gdzie rosną storczyki z rodzaju buławnik. Trufle, nazywane również "czarnym złotem", są bardzo cenionymi przez smakoszy grzybami. Mają charakterystyczny, lekko orzechowy smak, który rozpala zmysły prawdziwych koneserów. Niestety zdobycie ich może być dla wielu ogromnym problemem z dwóch powodów. Po pierwsze są horrendalnie drogie, a po drugie rosną w niewielu miejscach.
Już niedługo w sklepach uświadczymy prawdopodobnie bardzo wysokie ceny wielu produktów. Ekonomiści prognozują bowiem, że w październiku pierwszy raz od 20 lat inflacja przekroczy 6%. Dokładną wartość dostaniemy we wstępnych wyliczeniach, które opublikowane mają być 29 października. Z roku na rok ceny w sklepach nieubłaganie rosną - można zauważyć wzrost w produktach praktycznie z każdej kategorii, szczególnie codziennego użytku. Taniejąca złotówka sprawia, że za ten sam towar musimy zwyczajnie płacić więcej, aby przedsiębiorcom opłacało się je produkować oraz dystrybuować.
Oferta na najbliższy weekend w sklepach sieci Biedronka wygląda wyjątkowo okazale i zachęcająco. Klienci mogą zaopatrzyć się w tanie warzywa, owoce, mięso i inne produkty. Niektóre z promocji obowiązują jedynie jutro, czyli 23 października. Biedronka często proponuje swoim klientom ciekawe oferty, ułatwiające robienie codziennych zakupów jeszcze taniej. Dzięki temu można sporo zaoszczędzić. Biedronka przoduje w ogłaszaniu kolejnych rabatów, a posiadając kartę lojalnościową Moja Biedronka, można jeszcze zwiększyć obniżki cen, lub skorzystać z najlepszych ofert.
Mieszkańcy warszawskiej dzielnicy Ursynów stworzyli aplikację "Ratuję Jedzenie", która pozwala lokalnym przedsiębiorstwom ratować żywność. Zamiast ją wyrzucać, właściciele mogą sprzedawać ją znacznie taniej. Twórcy testują funkcjonalność aplikacji, aby w przyszłości wypuścić ją na teren całej Polski. Aplikacja "Ratuję Jedzenie" działa na zasadzie "Foodsharingu", czyli akcji, która pozwala ograniczyć marnowanie żywności, poprzez znacznie tańszą sprzedaż. Dla twórców aplikacji Ursynów jest swojego rodzaju poligonem, na którym sprawdzają funkcjonalność oraz działanie programu. Niedługo może zostać on rozciągnięty na całą Warszawę oraz Polskę.
Napoje gazowane przestały być tak często kupowane przez polskich klientów. Agencja Centrum Monitorowania Rynku ocenia, że jest to wynik wprowadzenia podatku cukrowego. Sprzedaż spadła aż o 20 proc. w okresie styczeń-sierpień 2021. Słodzone napoje gazowane, jak Coca-Cola, Pepsi czy Fanta są bardzo popularne na całym świecie, głównie z powodu ich dobrego smaku, a także uczucia orzeźwienia po napiciu się. W Polsce jednak od początku bieżącego roku, czyli 2021, rząd zdecydował się wprowadzić podatek, który przyczynił się do ich znacznego podrożenia oraz zmniejszenia sprzedaży.
Magda Gessler znana jest na całą Polskę, a wraz z popularnością jej osoby, coraz więcej ludzi odwiedza jej lokale. Choć restauracje Gessler cieszą się dobrymi recenzjami, klienci narzekają na ceny. Te według nich są znacznie zawyżone i niedostępne dla zwykłych Polaków. Magda Gessler zdobyła sławę dzięki programowi "Kuchenne Rewolucje", który pokazał, że nawet najgorzej zarządzana restauracja może osiągnąć sukces - wystarczy trochę pracy.W swoich lokalach gastronomicznych Gessler oferuje mnóstwo najróżniejszych dań, które przygotowywane są z produktów o najwyższej jakości. Niestety wraz z nią, w parze idzie także cena.
Dobre działanie lodówki zależy nie tylko od zastosowanej w niej technologii czy jakości komponentów. Równie istotne są nasze nawyki związane z jej użytkowaniem i sposób, w jaki ją czyścimy. Podpowiadamy, co robić, aby lodówka zapewniała dobre warunki do przechowywania żywności.Dalsza część artykułu znajduje się pod filmem:
Lidl jest sklepem, który doskonale wie jak zatrzymać u siebie swoich klientów. Już od jutra, czyli 7 października, dostępne będą w placówkach sieci nowe sprzęty kuchenne. Do wyboru będą tostery, noże, opiekacze i inne akcesoria kuchenne. Lidl, jako jedna z największych sieci sklepów spożywczych w Polsce, cały czas musi oferować nowe okazje i promocje, aby konsumenci chcieli przychodzić do placówek na zakupy. Tym razem niemiecka sieć zdecydowała się na zaoferowanie nam ciekawych sprzętów kuchennych, z których skorzystać może praktycznie każdy. Dalsza część artykułu znajduje się pod filmem:
Chorwacja od wielu lat jest jednym z najczęściej wybieranych lokalizacji wczasowych przez Polaków. Jednym z argumentów mają być rzekome niskie ceny, jednak obecnie rzeczywistość jest inna. Czytelniczka portalu turystyka.wp zdradziła, że za śniadanie zapłaciła aż 70 zł. Do Chorwacji Polacy jeżdżą od początku przemian systemowych, kiedy granice państw zaczęły być znacznie łatwiejsze do przekroczenia dla zwykłego szarego obywatela. Umiłowaliśmy ten kraj z uwagi na wspaniałą pogodę, piękne plaże oraz niskie ceny, zarówno noclegów, atrakcji, jak i wyżywienia. W dzisiejszych czasach wszystko się jednak zmienia. Dalsza część artykułu znajduje się pod filmem: